Choć burger kojarzy się z nowoczesnym fast foodem, jego korzenie mogą sięgać znacznie głębiej w przeszłość. Niektóre historyczne potrawy zaskakująco przypominają dzisiejszy kotlet w bułce, choć ich forma i smak mogły być zupełnie inne. Przekonaj się, czy rycerze mogli zajadać się burgerami!
Co jadano w średniowieczu – mięsne realia
Wyobrażenie sobie rycerza w lśniącej zbroi, który po wygranym turnieju siada do stołu i zamawia burgera z frytkami, jest oczywiście historyczną fantazją. Aby zrozumieć, dlaczego burger w średniowieczu nie mógł istnieć w znanej nam formie, trzeba przyjrzeć się ówczesnej kuchni i technologii. Mięso było symbolem statusu i bogactwa, ale sposób jego przygotowania i podawania znacząco różnił się od dzisiejszego. Najczęściej pieczono je w całości na rożnie, gotowano w kotłach, tworząc gęste potrawki, lub zapiekano w ciastach, które pełniły funkcję jadalnych naczyń. Mielenie mięsa nie było powszechną praktyką, choć technika ta była znana. Używano jej głównie do przygotowywania farszów do pierogów, pasztetów czy pulpetów, które jednak stanowiły raczej dodatek niż główne danie. Brakowało też odpowiednich narzędzi – maszynki do mielenia mięsa to wynalazek XIX wieku. Prawdziwa historia burgera jest więc znacznie bardziej skomplikowana i nie zaczyna się na średniowiecznym zamku.
Pierwsze kotlety – tatarskie korzenie burgera
Popularna legenda głosi, że protoplastami burgerów byli tatarscy wojownicy, którzy wkładali kawałki surowej wołowiny pod siodła, aby mięso skruszało podczas jazdy, a następnie je zjadali. To barwny, lecz nieprawdziwy mit. Historycy są zgodni, że mięso umieszczane pod siodłami służyło raczej jako forma opatrunku na otarcia grzbietów koni, a nie jako prowiant. Prawdziwe tatarskie korzenie burgera prowadzą nas jednak w innym kierunku – do nadbałtyckich portów i kontaktów handlowych z Rosją. W tamtejszych regionach popularność zdobyło danie z surowej, drobno siekanej lub skrobanej wołowiny, znane dziś jako befsztyk tatarski. Niemieccy kupcy z Hamburga, handlujący z rosyjskimi portami, podpatrzyli ten sposób serwowania mięsa i przywieźli go do swojego miasta. Tam przepis został zmodyfikowany – surowe mięso zaczęto formować w kotlety i smażyć. Tak narodził się prekursor dzisiejszego burgera.
Hamburg i stek po hambursku – niemiecki wkład
Kluczowy rozdział w historii burgera został napisany w XIX wieku, a jego bohaterem jest stek po hambursku (niem. Hamburg steak). To właśnie w Hamburgu, jednym z największych portów Europy, udoskonalono przepis na siekane mięso. Była to tania i pożywna potrawa, popularna wśród robotników i marynarzy. Mieloną wołowinę mieszano z cebulą, bułką tartą i przyprawami, formowano w płaskie kotlety, a następnie smażono lub grillowano. Co ważne, stek po hambursku był serwowany na talerzu, najczęściej w towarzystwie ziemniaków i sosu. Nie był jeszcze kanapką. Jego ogromna popularność sprawiła, że wraz z falą niemieckich imigrantów, którzy w XIX wieku masowo wyjeżdżali do Ameryki w poszukiwaniu lepszego życia, przepis na to danie przepłynął Atlantyk. To właśnie stek po hambursku przywieziony przez imigrantów stał się fundamentem, na którym Amerykanie zbudowali swój kulinarny symbol.
Narodziny burgera w Ameryce – kto był pierwszy?
Pytanie o to, kto wymyślił burgera w jego współczesnej formie, do dziś pozostaje przedmiotem gorących sporów w Stanach Zjednoczonych. Przełomowym momentem było umieszczenie gorącego steku hamburskiego między dwiema kromkami chleba lub w rozkrojonej bułce. Ten prosty pomysł zrewolucjonizował sposób jedzenia, czyniąc z dania serwowanego na talerzu szybką i wygodną przekąskę, idealną do zjedzenia w biegu. Innowacja ta narodziła się najprawdopodobniej z potrzeby chwili na przełomie XIX i XX wieku podczas festynów, targów i w barach dla robotników. Kilka osób i miejsc rości sobie prawo do miana wynalazcy hamburgera. Do najsłynniejszych pretendentów należą:
- Charlie Nagreen z Seymour w Wisconsin, który już w 1885 roku miał spłaszczać klopsy i wkładać je między kromki chleba, aby klienci mogli jeść podczas spaceru po jarmarku,
- bracia Frank i Charles Menches z Hamburga w stanie Nowy Jork, którzy rzekomo w 1885 roku, z braku wieprzowiny na kiełbaski, użyli wołowiny i nazwali kanapkę na cześć swojego miasta,
- Fletcher Davis z Athens w Teksasie, który miał serwować kanapki z mielonym kotletem w swoim barze pod koniec lat 80. XIX wieku, a następnie zaprezentować je na Wystawie Światowej w St. Louis w 1904 roku.
Niezależnie od tego, kto jako pierwszy włożył kotlet do bułki, pomysł chwycił i rozpoczął światową karierę.
Współczesny burger – od fast foodu do sztuki kulinarnej
W XX wieku burger stał się ikoną amerykańskiej kultury i symbolem ery fast foodu. Sieci takie jak White Castle, a później McDonald’s, ustandaryzowały produkcję i spopularyzowały go na całym świecie, czyniąc z niego jeden z najczęściej zamawianych posiłków. Jednak na początku XXI wieku byliśmy świadkami prawdziwej rewolucji. Burger przestał być postrzegany wyłącznie jako tanie i szybkie jedzenie. Pojawiły się współczesne burgerownie, które podniosły go do rangi kulinarnego dzieła sztuki. Szefowie kuchni zaczęli eksperymentować z najwyższej jakości sezonowaną wołowiną, rzemieślniczymi bułkami, autorskimi sosami i nietypowymi dodatkami, takimi jak konfitura z bekonu, ser pleśniowy czy grillowane owoce. Ewolucja burgera od prostego posiłku robotników do dania premium jest fascynująca. Dziś w praktycznie każdym mieście, od małych miasteczek po metropolie takie jak Warszawa, gdzie królują miejsca w stylu Między Bułkami, można znaleźć lokale specjalizujące się w serwowaniu burgerów na dziesiątki różnych sposobów.
FAQ
Czy w średniowieczu znano bułki do burgerów?
Nie, pieczywo w średniowieczu było zazwyczaj twarde, zbite i wypiekane z grubo mielonej mąki. Miękkie, puszyste bułki, jakie znamy dzisiaj, to znacznie późniejszy wynalazek, który spopularyzowano dopiero w XX wieku wraz z rozwojem przemysłu piekarniczego.
Skąd wzięła się nazwa hamburger?
Nazwa „hamburger” pochodzi od niemieckiego miasta Hamburg. W XIX wieku niemieccy imigranci przywieźli do Ameryki popularne w swoim kraju danie o nazwie „stek po hambursku” (Hamburg steak). Nazwa przylgnęła do potrawy, nawet gdy kotlet zaczęto podawać w bułce.
Jaka jest różnica między stekiem hamburskim a burgerem?
Stek hamburski to kotlet z mielonej wołowiny, podawany na talerzu jako danie główne, zazwyczaj z dodatkami takimi jak ziemniaki, sos czy smażona cebula. Burger to ten sam kotlet (lub jego wariacja) umieszczony w rozkrojonej bułce, tworzący kanapkę przeznaczoną do jedzenia rękami.